Od paru lat prawdziwym hitem w pielęgnacji twarzy jest wieloetapowość. Są różne szkoły – koreańska, japońska, obecnie promuje się też trend skin floodingu. Co do zasady chodzi jednak o to, aby uważnie dobierać kosmetyki i poświęcić sobie chociaż kilka minut przed lustrem.
Oczyszczanie
Wieloetapową pielęgnację twarzy rozpoczynamy od oczyszczania. Niektórzy twierdzą, że nie powinno się zmywać naturalnego filtru, który pozostaje na skórze przez noc, zwolennicy innego podejścia także w poranną pielęgnację włączają żele i pianki. Warto obserwować swoją skórę i dostosować się do jej potrzeb. Jeśli zauważamy, że rano twarz jest przetłuszczona, warto umyć ją delikatnym kosmetykiem. Wieczorem, szczególnie jeśli mamy makijaż, dobrze sprawdzi się oczyszczanie dwuetapowe – najpierw kosmetykiem na bazie olejku, potem – innym na bazie wody, na przykład żelem. Wybierając olejek warto poszukać produktu, który będzie dobrze emulgował. Jego ściągnięcie z twarzy ułatwi ręcznik nasączony ciepłą wodą. Jeśli używamy mleczka do demakijażu lub płynu micelarnego, powinniśmy również ten kosmetyk zmyć.
Tonizowanie
Żeby nasza skóra miała właściwe pH i odpowiedni poziom nawilżenia, warto po jej umyciu nałożyć na twarz tonik. Dobrze sprawdzają się formuły kojące, szczególnie, jeśli na etapie oczyszczania użyliśmy również peelingu, co warto zrobić raz, dwa razy w tygodniu. Porządne złuszczenie skóry bowiem lepiej przygotuje ją do nakładania kosmetyków pielęgnacyjnych i pomoże skórze wchłaniać najkorzystniejsze składniki.
Najlepszym sposobem aplikacji toniku jest bezpośrednie spryskanie nim twarzy. Nakładanie kosmetyku na wacik nie da nam takiego poczucia odświeżenia, a ponadto, będzie mniej wydajne – wacik pochłonie sporo toniku.
Warto w tym miejscu wspomnieć o metodzie skin floodingu. Polega ona na spryskiwaniu twarzy tonikiem lub mgiełką czy wodą termalną nie tylko raz, ale przed nałożeniem kolejnych kosmetyków takich jak serum czy krem. Najlepiej bowiem wchłania składniki aktywne nie tylko skóra nawilżona, ale po prostu – wilgotna. Stosując tonik omijamy okolice oczu. Wiele jednak jest na rynku kosmetyków na tyle łagodnych i naturalnych, że mgiełka osiadająca na zamkniętych powiekach nie spowoduje pieczenia i zaczerwienienia.
Nawilżanie
Nawilżanie jest bardzo ważnym etapem pielęgnacji. Jeśli nie mamy czasu na wieloetapową kurację, warto nie pomijać chociaż dobrego kremu do twarzy. Ochroni on naszą skórę przed zanieczyszczeniami, wolnymi rodnikami, spowolni procesy starzenia. Zanim jednak nałożymy krem, możemy zacząć od ampułki lub esencji. Ampułka najczęściej jest bardziej skoncentrowaną formułą, esencja z kolei przypomina bardziej wodniste serum. Na ten kosmetyk nałożyć możemy juz serum.
Jak stosować serum do twarzy? Warto przede wszystkim poświęcić chwilę na wmasowanie kosmetyku w skórę. Wykonanie delikatnego masażu poprawi krążenie, pobudzi, poprawi też koloryt. Można działać dłońmi lub rollerem, płytką gua sha.
Wybierając serum, zwróćmy uwagę na składniki aktywne. Świetnie sprawdzą się kwas hialuronowy, peptydy, witamina C czy niacynamid. Na serum nakładamy krem nawilżający. W zimie warto zainwestować w bogatsze formuły, które sprawdzą się na mrozach. Niezależnie od pory roku, wieloetapową pielęgnację warto zakończyć aplikacją kremu z filtrem UV, najlepiej o wartości 50 SPF.
Zapraszamy też do lektury innych artykułów z kategorii porady, w której między innymi podpowiadamy jak nakładać pyłki na paznokcie oraz wyjaśniamy co to jest baza kauczukowa.